Był jedną z pierwszych osób, która na własne oczy zobaczyła nazistowskie obozy koncentracyjne w Polsce. Aby to zrobić, ryzykując życiem, przebrał się za strażnika obozu koncentracyjnego. Mowa o Janie Karskim, łodzianinie, bohaterze Ruchu Oporu, kurierze i tajnym emisariuszu podziemnego państwa polskiego. W szczytowym okresie II wojny światowej Karski odbył wiele spotkań z zachodnimi przywódcami politycznymi, dyplomatami i wysokiej rangi oficerami wojskowymi. W każdym jego przemówieniu i wystąpieniu, w każdym spotkaniu dyplomatycznym była próba powstrzymania genocydu narodu żydowskiego, którego był świadkiem – podaje strona lodzski.eu.
Dzieciństwo i wczesne lata

Jan Kozielewski urodził się 24 czerwca 1914 roku w Łodzi w niezamożnej rodzinie szlachecko-mieszczańskiej. Jego rodzina mieszkała na biednym przedmieściu Łodzi. Ojciec Jana, Stefan, posiadał warsztat kaletniczy, ale dochody z tej działalności nie zawsze wystarczały rodzinie. Jego matka, Walentyna, zajmowała się gospodarstwem domowym i wychowaniem dzieci.
Wielodzietna rodzina Kozielewskich mieszkała przy ulicy Kilińskiego 71. W późniejszym okresie życia Karski wspominał, że wychował się w mieście biednym i brudnym, ale niezwykle tolerancyjnym.
„Żydzi, Polacy i Niemcy żyli tu obok siebie. Bez tej Łodzi nie byłoby mnie dzisiejszego” – mówił Karski w wywiadzie z końca lat 1990-tych.
W dzieciństwie i młodości Jan był bardzo związany z matką, gdyż ojciec zmarł zbyt wcześnie. Matka wychowywała swoje dzieci w duchu katolicyzmu. Rodzina Karskich miała również wielki szacunek do polskiej postaci wojskowej i politycznej Józefa Piłsudskiego. Rodzina nazywała go „ojcem Ojczyzny”.
Chłopiec najpierw uczył się w szkole średniej, a w 1927 roku poszedł na naukę do Gimnazjum Męskiego im. Marszałka Piłsudskiego. Wśród uczniów tej szkoły było wiele dzieci żydowskich, z którymi Karski się przyjaźnił.
W młodszych latach inspiracją dla Jana był jego starszy brat Marian, który zrobił udaną karierę w polskiej policji i miał kontakty z polskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych.
Jan Karski rozpoczął studia wyższe na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie, ale w 1931 roku przeniósł się do Lwowa. Tu rozpoczął studia na Uniwersytecie Jana Kazimierza na Wydziale Prawa, jednocześnie uczęszczając na zajęcia na Wydziale Dyplomacji.
Odbył praktykę dyplomatyczną w konsulatach polskich. W 1935 roku ukończył studia i uzyskał tytuł magistra prawa oraz magistra dyplomacji. Karski miał wyjątkowo dobrą pamięć – potrafił zapamiętać i wyrecytować długie teksty, znał kilka języków. Później to mu się bardzo przydało.
W 1935 roku Jan Karski odbył roczny kurs w Szkole Podkomendnych Rezerwy Artylerii w Wołodymyrze-Wołyńskim. Ukończył go z wyróżnieniem ze stopniem podkomendnego rezerwy.
Latem 1936 roku został zatrudniony w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych i wysłany na misje dyplomatyczne do Genewy i Londynu.
Początek II wojny światowej

W momencie wybuchu II wojny światowej łodzianin Jan Karski znalazł się w szeregach zmobilizowanych oficerów polskiej armii. Wojska niemieckie szybko posuwały się naprzód i bombardowały Polskę, więc jednostka, w której stacjonował Kozielewski otrzymała nakaz odwrotu. W ten sposób konwój wojskowy znalazł się pod Tarnopolem, gdzie dotarła do niego wiadomość o przystąpieniu Sowietów do wojny.
A potem była sowiecka niewola, do której Karski trafił wraz z tysiącami polskich oficerów i żołnierzy. Zwykłym żołnierzom obiecano wyzwolenie i odesłanie do domu, jednak większość oficerów miała zostać rozstrzelana.
Jana Kozielewskiego uratowało to, że zwykły polski żołnierz, Ukrainiec z pochodzenia, wymienił z nim swój mundur wojskowy. W ten sposób Kozielewski mógł wrócić do ojczyzny, podając się za zwykłego robotnika z Łodzi.
Niestety, nie poznamy już nazwiska Ukraińca, dzięki któremu Janowi Karskiemu udało się uciec przed bezczelną śmiercią.
Karski został następnie wywieziony do niemieckiej strefy okupacyjnej w Polsce, co stało się możliwe w wyniku wymiany jeńców między ZSRR a nazistowskimi Niemcami. Udało mu się uciec z pociągu jenieckiego i przedostać do stolicy Polski. Tam wstąpił do Ruchu Oporu i został kurierem rządu polskiego na uchodźstwie.
W styczniu 1940 roku udaje się z tajną misją do Francji, gdzie przebywali wówczas przedstawiciele polskiego rządu na uchodźstwie. Łodzian donosi im o sytuacji w Polsce i przywozi tajne instrukcje.
Podczas trzeciej takiej podróży, w czerwcu 1940 roku, na Słowacji, Karski został aresztowany przez gestapo. Podczas tortur, nie mając nadziei na uratowanie, Jan Karski próbował popełnić samobójstwo. Na szczęście wkrótce został uratowany przez przedstawicieli polskiego podziemia. Dopiero po latach Karski dowiedział się, że w akcji uwolnienia go wzięło udział ponad 20 członków polskiego podziemia, a w odwecie za ten atak naziści zabili ponad 30 jeńców.
Po uwolnieniu z niemieckiej niewoli i krótkim okresie leczenia Jan Kozielewski wstąpił do wydziału propagandy Sztabu Generalnego Armii Krajowej w Polsce i powrócił do działalności konspiracyjnej. To właśnie w podziemiu Kozielewski przyjął nazwisko Karski i używał pseudonimu „Witold”.
Jan Karski – świadek Holocaustu

W kwietniu 1942 r. Jan Karski dwukrotnie spotkał się z przywódcą żydowskiego podziemia, Bundu Leonem Feinerem, oraz przedstawicielem syjonistów, Menachemem Kirschenbaumem. Przekonują go oni, by na własne oczy zobaczył, co naziści robią z Żydami i złożył raport rządowi polskiemu na uchodźstwie, przywódcom państw sojuszniczych i Żydom na Zachodzie.
Po tej rozmowie Karski zdecydował się na desperacki krok – postanowił potajemnie wejść do warszawskiego getta, miejsca śmierci i cierpienia. Po getcie warszawskim Karski podjął kolejne ryzyko – trafił do obozu przejściowego w Izbicy Lubelskiej. W tym celu kurier polskiego państwa podziemnego przebrał się za strażnika obozowego i dał łapówkę strażnikom. Jan Karski na własne oczy widział, jak zabijano tysiące ludzi.
Na podstawie tego, co zobaczył, Karski sporządził raport i pojechał do Londynu, aby przekazać zebrane informacje generałowi Władysławowi Sikorskiemu, szefowi polskiego rządu na uchodźstwie. Następnie informacje o Holokauście zebrane przez Karskiego zostały przekazane również rządom Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Latem 1943 roku Jan Karski odwiedził Stany Zjednoczone, gdzie spotkał się m.in. z ówczesnym przywódcą USA Franklinem Rooseveltem. Oczywiście głównym tematem ich rozmowy był genocyd polskich Żydów. Błagał o pomoc dla narodu żydowskiego i sugerował, aby państwa sojusznicze wystosowały ultimatum do nazistowskich Niemiec, aby bombardować niemieckie miasta, jeśli eksterminacja Żydów nie ustanie.
Podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych emisariusz polskiego rządu na uchodźstwie spotkał się z wieloma przedstawicielami świata polityki i wojskowości, przedstawicielami przemysłu filmowego oraz mediów. Nauczył się na pamięć skróconej, 17-minutowej wersji swojego raportu i wygłaszał go gdzie tylko mógł, aby zwrócić uwagę świata na tragedię narodu żydowskiego.
Jednak zdecydowana większość osób, z którymi rozmawiał Jan Karski, nie wierzyła jego zeznaniom, uznając je za przesadzone. Po wyzwoleniu obozów koncentracyjnych to, co zobaczyli, było dla wielu prawdziwym szokiem.
W 1944 r. Karski wydał książkę „Tajne państwo – Opowieść o polskim Podziemiu”, w której opowiedział o zbrodniach nazistów w Polsce. Książka szybko stała się bestsellerem.
Powojenny okres życia

Po zakończeniu II wojny światowej Jan Karski pozostał w Stanach Zjednoczonych. Związał swoje życie z Uniwersytetem Georgetown, obronił pracę doktorską z zakresu nauk politycznych i otrzymał tytuł profesora nauk politycznych. Przez cztery dekady Jan Karski prowadził wykłady na tej uczelni.
Jan Karski wielokrotnie brał udział w wydarzeniach podkreślających prawdę o Holocauście, walczył o uznanie eksterminacji Żydów przez nazistów w czasie II wojny światowej za genocyd.
Rola Jana Karskiego w informowaniu społeczności międzynarodowej o zbrodniach nazistów podczas II wojny światowej stała się szeroko rozpowszechniona po premierze filmu dokumentalnego “Shoah” w 1985 roku, w którym wziął udział.
Sprawiedliwy wśród Narodów Świata i honorowy obywatel Izraela

W 1982 roku Karski otrzymał tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, honorowy tytuł nadawany przez państwo Izrael osobom, które w czasie II wojny światowej ratowały Żydów przed eksterminacją. W 1994 roku został honorowym obywatelem państwa Izrael.
Jest także laureatem licznych wyróżnień i nagród, w tym od prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. W 1995 roku polski przywódca wręczył Karskiemu Order Orła Białego.
Natomiast Medal Wolności, przyznawany przez prezydenta USA, został pośmiertnie nadany Karskiemu w 2012 roku.
Łodzianin Jan Karski zmarł 13 lipca 2000 roku. Został pochowany w Waszyngtonie, w USA. W uroczystościach pogrzebowych Sprawiedliwego wśród Narodów Świata Jana Karskiego wzięli udział ówcześni prezydenci USA i Polski, Bill Clinton i Aleksander Kwaśniewski.