Niewielu ze współcześników zna nazwisko Feliksa Parnella, wybitnego choreografa z przeszłości, człowieka, który całe swoje życie poświęcił tańcowi i zdołał podbić scenę wielu polskich i zagranicznych teatrów. Swego czasu jego spektakle taneczne podziwiano w różnych częściach Europy, a dziś jest on patronem Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Łodzi, jednej z pięciu szkół baletowych w Polsce – podaje portal lodzski.eu.
Z poniższego artykułu można dowiedzieć się, jak rodowitemu ogrodnikowi udało się zaistnieć na scenie, jak wyglądało życie utalentowanego choreografa i na jakich scenach występował.
Szkoła baletowa w Warszawie i początek wystąpień na wielkiej scenie

Feliks Parnell urodził się w 1898 roku w Warszawie w rodzinie zwykłego ogrodnika i florysty. Rodzice chłopca nie posiadali wielkich majątków ani dużych pieniędzy, ale będąc ludźmi kreatywnymi, chętnie pielęgnowali talenty syna. I tak, zauważając, że chłopiec od najmłodszych lat przejawiał talent i zainteresowanie tańcem, w 1910 roku wysłali go na naukę do szkoły baletowej w Warszawie.
Jeszcze podczas nauki w szkole baletowej Feliks Parnell zaczął wykonywać iteracje baletowe i grał już swoje pierwsze, choć sporadyczne, role. Talent chłopca został zauważony przez jego nauczycieli i po ukończeniu szkoły baletowej w 1915 roku Feliks postanowił wyjechać do Odessy, aby dalej się rozwijać i poznawać zawiłości sztuki tanecznej. Jego postępy były bardzo szybkie, a dwa lata po przeprowadzce do Odessy Feliks Parnell był już uznawany za samodzielnego choreografa.
Niemal od najmłodszych lat rozpoczął się wielki etap w życiu tancerza. Zaczął aktywnie koncertować do innych miast, występując niestrudzenie na scenie, zdobywając serca publiczności i wzbudzając podziw kolegów. To właśnie podczas jednego z takich tanecznych wyjazdów Feliks Parnell poznał swoich rosyjskich kolegów Michaiła Mordkina i Michaiła Fokina. Takie znajomości w tamtych latach były bardzo przydatne i pozytywnie wpłynęły na losy polskiego choreografa: tancerze nawiązali współpracę, a Michaił Fokin podzielił się swoją wizją choreografii, wskazując, że taniec powinien być twórczy, nowatorski i jak najdokładniej oddawać charakter. Ta wiedza przydała się Feliksowi Parnellowi i miała znaczący wpływ na kształtowanie jego światopoglądu.
Powrót do Polski i kariera na ojczyźnie

W 1921 roku Feliks Parnell postanowił wrócić do ojczyzny. Po powrocie kontynuował tu budowanie swojej kariery i poświęcił tańcowi i scenie kolejne czterdzieści lat swojego życia – nieustannie pracując zawodowo, nieustannie pracując nad sobą i szukając nowych scen, na których mógłby zaprezentować swój talent wymagającej publiczności tamtych czasów.
W latach 1927 i 1930 został zaproszony jako choreograf i solista do Teatru Wielkiego, jednej z trzech głównych scen Teatru Narodowego w Warszawie. W tym samym czasie Feliks Parnell występował również w Teatrze Polskim i Teatrze im. Bogusławskiego. Był to okres rozkwitu kariery młodego tancerza.
Występując na scenach największych polskich teatrów, choreograf pomyślał o zorganizowaniu własnego zespołu tanecznego. Udało mu się zrealizować swoje marzenie – w 1934 roku powstał tzw. Balet Parnella, który składał się z dziesięciu tancerzy. Sława tego zespołu tanecznego rozeszła się daleko poza granice Polski – grupa choreografów odbyła tournée po niemal wszystkich krajach Europy. W 1936 roku Balet Parnella został doceniony w Niemczech podczas Olimpiady Tanecznej, kiedy to Feliks wraz z zespołem otrzymał złoty medal w konkursie.
Nowa scena teatralna, okupacja i twórczość mimo trudności: życie choreografa podczas II wojny światowej

Feliks Parnell jeszcze przed wybuchem II wojny światowej zdążył odwiedzić sceny większości działających w tamtych latach polskich teatrów. Będąc osobą ambitną i aktywną, postanowił również założyć nową scenę taneczną w Polsce – tzw. Balet Tip-Top, który powstał w sierpniu 1939 roku. W tym samym roku choreograf został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
W tym samym roku wybuchła II wojna światowa, której tragiczne wydarzenia nie ominęły polskich miast. Mimo wybuchu działań wojennych i zajęcia polskich miast przez wojska hitlerowskie, a także zakazu władz okupacyjnych dotyczącego działalności teatru, ten nadal działał. Musiał jednak zmienić nazwę, ale zmiana nazwy w żaden sposób nie wpłynęła na pogorszenie stanu spraw Feliksa. Tu, w murach własnego teatru, a także w Teatrze Miniatur, choreograf pracował jako nauczyciel, przekazując młodym uczniom swoją wiedzę zdobytą przez cały okres kariery. Równocześnie w murach tych dwóch teatrów Feliks Parnell aktywnie pracował nad nowymi spektaklami baletowymi.
Jednocześnie Feliks Parnell zachował swój ludzki honor i godność obywatelską. Stanowczo odmówił współpracy z okupantami, którzy przybyli do jego miasta wraz z wojną i bezwzględnie zabijali przedstawicieli społeczności żydowskiej, i mimo strasznych wydarzeń nadal był oddany baletowi i twórczości.
Dalsza kariera i sukcesy na scenie baletowej

W latach 1945-1946 Feliks Parnell ponownie wrócił do koncertowania. Trzeba było podnosić nastroje ludzi zmęczonych wojną i biedą, a sztuka bardzo się do tego przyczyniała, co choreograf dobrze rozumiał. W tym czasie wraz ze swoim odtworzonym zespołem tanecznym występował na wielu scenach polskich teatrów.
W późniejszym czasie Feliks Parnell postanowił pokazać własną wizję wydarzeń z okresu II wojny światowej. W 1947 roku zaprezentował więc w warszawskim Teatrze Roma spektakl baletowy, inspirowany przerażającym tematem obozów koncentracyjnych. Pomimo tego, że recenzje tego spektaklu były raczej mieszane, przede wszystkim ze względu na wybraną tematykę, choreograf wykonał znakomitą pracę z tanecznego punktu widzenia. W tym samym roku Feliks Parnell został wybrany do pracy jako choreograf w Teatrze Muzycznym Ludowym w Warszawie.
Po pewnym czasie został zaproszony do pracy jako dyrektor artystyczny w Operze Wrocławskiej, a także do Teatru w Poznaniu. Los przywiódł go jednak do Łodzi, miasta, w którym rozwijają się talenty. Tutaj jego talent był już dobrze znany, więc szybko znalazł świetną pracę w łódzkim Teatrze Muzycznym i Teatrze Wielkim.
Feliks Parnell zakończył swoją karierę taneczną w tym samym mieście, w którym zaczynał – w stolicy. Jednak nawet po przejściu na emeryturę choreograf nie zapominał o swoim powołaniu – sztuce, i nadal pracował. Jednak nie jako tancerz, ale jako reżyser – tworzył numery choreograficzne do licznych spektakli, a nawet do filmów. W 1964 roku został uhonorowany nagrodą Ministra Kultury i Sztuki.
Równolegle mężczyzna pojawił się również w kilku filmach jako aktor. W szczególności zagrał w filmie “Młodość Chopina” (1951) oraz w filmie “Spotkanie na Atlantyku” (1980). Ten drugi film przyniósł choreografowi tragiczny los – zmarł podczas kręcenia filmu.
Utalentowany polski choreograf, reżyser tańca i aktor został pochowany na Starym Cmentarzu w Łodzi. Ogólnokształcąca Szkoła Baletowa w Łodzi została nazwana na jego cześć dla upamiętnienia wybitnego przedstawiciela sztuki choreograficznej. Utalentowany przedstawiciel polskiego baletu męskiego pozostawił po sobie trwałą pamiątkę i stał się wzorem do naśladowania dla wielu potomków.